"Time must have a stop"

Begginer

Trochę niepokojące co napisał Ozzy. Ale ciekaw jestem jak wypadnie nowy materiał.

Natomiast żałuję, że całkiem zrezygnowaliście z polskich tekstów. Moim zdaniem szkoda.

Begginer

Rozumiem że będziesz mistrzu Smile

Wierny Fan

Begginer

Begginer

A mnie jednak nie będzie - zmiana planów w ostatniej chwili - liczę więc w cichości ducha na naczelnego kamerzystę Dextera i na Youtube'a ;]. A Wam chłopaki dobrego debiutu z nowym materiałem Smile

Wierny Fan

Schlebiasz mi Nath Razz

- VoTuM -

rozumiem ze juvenalia vs votum 1:0?

ehhh nath nath..

Wierny Fan

ale piątkowy repertuar juwenaliowy ssie... Sobota to jeszcze rozumiem (Dżem, T.Love) ale piątkowy? Kaszana. Wszyscy prawdziwi zjebiści idą na Votum, jedni by posłuchać muzyki inni by po koncercie wysmarować Archera bitą śmietaną i syropem klonowym, tak czy siak - idą. Smile

Begginer

Powód jes ptozaiczny Votum vs Praca 0:1 - musze skończyć do jutra projekt dla Niemców a jeszcze zostało trochę detali, któe należy sprawdzić i poprawić (przez tego ichnego zjebanego i zabugowanego CMS'a)

Begginer

dzisiaj jest Acid Drinkers, ale o takiej porze, że można się na Vlotum wyrobić, jak sie chce komuś przez całe miasto jechać Wink

Ja np jade prosto do Procesji Wink

- VoTuM -

Dodałem nowy numer "The pun" (tytuł roboczy), do już zaprezentowanych tekstów. Można czytać - pozwala się Very Happy

Begginer

sie przeczyta Smile

jak Wam idzie praca w DBX?

- VoTuM -

perkusja gotowa, dzis ukręcalismy brzmienie (i głowy Razz

) gitar no i od poniedzialku nagrywamy gitary

Begginer

no no

czekam na efekty Smile

nawet kiedys przypadkiem chlapnełam, ze moge recke skrobnac jak dostane płytke Wink

sie nie wymiguje, wiec pracowac, pracowac Very Happy

Wierny Fan

Hej

Jak tam prace nad LPkiem ?
Kiedy masterujecie? Kiedy wydajecie? Pod jak bander wydajecie?
Bedzie ksiazeczka? Bedze bonus DVD edition?!

Dajcie zna co i jak Smile

- VoTuM -

Płyta w zasadzie jest skończona, zostały zrobione mixy - prawdopodobnie ostateczne. Na razie słuchało jej kilka osób - głównie chodziło nam o ich opinie. To na razie tyle z tego co wiadomo na pewno.

Wierny Fan

Widze ze moja opinia zostala zatem uznana za "z gory" bezurzyteczna ? Cool

Begginer

Mogę troche pomarudzić? Jak mi pozwolicie, to w zamian też troche pochwalę Wink

I z ciekawości - kto nagrał bębny?

- VoTuM -

Marudź na zdrowie, jak masz pochwalić Very Happy

. Bębny nagrywal jeszcze Mumin.

Begginer

A ja to się zbiorę na dłuższą, odsercową wypowiedź po dogłębnym przesłuchaniu tych dwóch kawałków na majspejsie (bo więcej nie było mi dane przesłuchać Razz

)

No to zaczynamy historię mojej znajomości z Votum. Nie wiem, komu będzie się chciało to czytać, ale dajemy Wink

Z Votum się poznałem jakieś 3 lata temu, gdy raczkowałem jako gitarzysta w nieśmiertelnej Wdowie z Sosenem na wokalu Wink

Wtedy Archer był dla mnie wodzem gitary, z prostych przyczyn - grał równo, rytmicznie, w miarę sprawnie, a jego niedociągnięć nie wychwytywało moje amatorskie ucho. W dodatku ten czerwony gibson... Very Happy

Z czasem jednak nabierałem doświadczenia i słuchu i coraz bardziej sceptycznie podchodziłem do tegoż zespołu: Hektolitry Żuberka na próbach, rozsiewanie aury gwiazdorów (bo 150 osób skanduje "VotuM" na mohermetalnajcie) czy wydawanie sporej ilości kasy na rzeczy w mojej ocenie bez sensowne (ponad 10 kafli za głowę mesy bez kupienia dobrych paczek i podłączanie mesy do paczek behringera Shocked

) Mimo to chłopaki jako kumple zawsze byli spoko, czasami po prostu miałem wrażenie, że rozmawiam z największymi gwiazdami w Warszawie Wink

Gdy myślałem, że zespół Votum mnie już niczym nie zaskoczy (było to mniej więcej między zalepieniem warszawy ulotkami: "Heavy metal powróci, już 22 stycznia" a nagraniem dwu-utworowego (sic!) dema z muzyką, której nie mają już zamiaru grać) chłopaki nagle podjęli decyzję, że od tej pory będą grać muzyką progresywną, czy eksperymentalną, jak to oni określali. Do tego w międzyczasie rozstali się z 3 basistami... Moje zdziwienie odnośnie tego co VoTuM wyprawia sięgnęło zenitu. Potem przez dłuższy okres nic nie słyszałem, poza pełnymi entuzjazmu wypowiedziami mumina.. Ale nie brałem tych wypowiedzi całkiem poważnie, bo jak wiadomo, mumin często podnieca się z powodu, który dla mnie wydaje się niczym specjalnym Wink

A potem był koncert w progresji, gdzie po raz pierwszy usłyszałem nowe oblicze VoTuM.. No i mnie zaciekawiło, ale wciąż byłem bardzo sceptyczny.

A teraz są te dwa kawałki i oto co stwierdzam:
Zajebista muza panowie Smile

Nie jestem zwolennikiem 11 minutowych tasiemców vide TMHaS, ale ten numer jest zrobiony zawodowo.
Kompozycje są naprawdę bardzo ciekawe i przemyślane, fajne efekty i bajery pododawane w studio.
Teraz personalnie:
Perkusja i bas: zawodowo chodzą. Chociaż w tego typu muzyce trochę się przyzwyczaiłem do wujka Portnoya Wink

Klawisze: tutaj miałem największe obawy, żeby nie było dream theater, bo tam klawisze mnie często irytują i robią bajzel. I super się Zbyszek obronił, bardzo fajnie brzmią, nie wybijają się za bardzo przed resztę zespołu gdy to nie jest potrzebne, super.
Wokal: Maciek ma głos i skalę, pytanie było jedynie jak będzie z melodiami, których na koncercie nie słyszałem Wink

Według mnie wykonał super robotę. Ciekawe melodie i nieprzeciętne umiejętności Wink

Oby tak dalej.
Gitary: Jako gitarzysta się najbardziej przyczepię Razz

Wg. mnie powinny być bardziej pokombinowane, choć opieram się wyłącznie na dwóch kawałkach. Może pokazujecie więcej na reszcie płyty. Mniej powerchordów jak dla mnie, więcej innych dwu-trzydźwięków. Solówki bardzo fajne i spokojne, chociaż wg. mnie powinno być więcej prędkości i żywiołowości, bo robi smutno. Nie nudno, tylko trochę smutno, ale poza tym wporządku Wink

Poza tym z tego co wiem, to gitarzyści byli głównymi kompozytorami.

To tyle jeśli chodzi o te dwa kawałki. Tym materiałem możecie namieszać na Polskiej, i nie tylko, scenie muzycznej Wink

Pozdro

Begginer

Ok, to teraz ja
Zaczne od pochwał:
- wokal Maćka, a jeszcze bardziej linie wokalne - bardzo fajnie, naprawdę mi się podoba, kawał dobrej roboty
- klawisze - fajne partie, fajne brzmienie, chociaż momentami za bardzo z przodu, kiedy grają w tle (o tym za chwile) - mogę wiedzieć na czym były nagrywane?

A teraz marudzenie Wink

- PRZEDE WSZYSTKIM brzmienie bębnów i gitar. Nawet gdybym nie wiedział, że to DBX, zgadłbym za pierwszym razem. Jacek ostatnio wszystkie nagrania realizuje tak samo i jeszcze jakby to była bardzo dobra realizacja, to możnaby mu to wybaczyć. A tak: plastikowy werbel i nieciekawe wiosła
- momentami jest nierówno - pewnie mało kto to wyczuje, ale są takie partie kiedy słychać "wahanie" muzyków Wink

- gitar praktycznie mogłoby nie być, bo a) i tak ledwie je słychać, b) partie gitarowe pozostają w cieniu wokali i klawiszy i niczym nie przyciągają uwagi. Zasadniczo to samo w sobie nie jest zarzutem, bo taka koncepcja sprawdza się nieźle, ale w takim wypadku jedna gitara by spokojnie wystarczyła. Macie 2, to powinniście to jakoś wykorzystać IMO
- jak lubię długie numery, to tytułowy jest dla mnie zbyt rozciągnięty i spokojnie można było go skrócić i jeszcze by na tym zyskał
- nadal nie wiem skąd wziąć t-shirt taki, jak Zbyszek miał na koncercie
- ogólny mix: są momenty, w których czyste gitary lub klawisze (w partiach, które powinny być w tle, a przynajmniej tak brzmią Wink

) wychodzą przed wszystko inne (to może być kwestia myspace i jego ograniczenia stereofonii itd, ale dobry mix powinien to znieść bez większego uszczerbku Wink

)
- same wokale momentami są przeładowane efektami - np. jakieś wokodery - fajne, ale dlaczego głośniej od głównego głosu? Wink

Oczywiście wygląda na to, że tylko narzekać umiem, więc w podsumowaniu powiem tylko, że ogólnie materiał jest fajny, a powyższe to głównie techniczne defekty. Chciałbym usłyszeć całość Smile

- VoTuM -

uff przynajmniej basówce sie upiekło;]

- VoTuM -

Poczekaj, jeszcze sobie cos przypomni Laughing

Begginer

Generalnie wychodzę z założenia, że krytyka (mam na myśli szczegółową krytyke wszystkiego, a nie "jesteście do bani i w ogóle wasze stare") jest dla zespołu dużo bardziej wartościowa niż napisanie czegoś w stylu "poza drobnostkami wszystko super" ;]
A potem dowiaduję się od znajomych, że słyszeli, że straszny ze mnie nieprzyjemny cham Laughing

- VoTuM -

Się zgadzam. Przyjęliśmy wszystko na klatę Very Happy